wtorek, 16 kwietnia 2013

Kącik poezji Aleksandry :)



No czeeeeeść! :)

Dzisiejszy post postanowiłam napisać w stylu wierszowanym,
Bo ostatnio na uczelni stałam się wieszczem rozczytywanym.
Idąc za ciosem swą twórczość rozszerzę na bloga różowego
Koniec z tym wstępem – zabieramy się już do tego!

Tematem dzisiejszego wierszowego wpisu
będzie mój kosmetyk ulubiony,
Choć wiele przetestowałam do oczu cienkopisów
To ten wciąż zostaje niezwyciężony!

Kłamać nie będę – zacznę od wyglądu
Lubię to fikuśne złociste opakowano!
I niezależnie od swoich poglądów
Skuś się w drogerii na jego macanko!


Bo pod względem trwałości, precyzji i wygody
Nie ma sobie dla mnie równych
Ale i wrażliwemu oku nie narobił szkody
Zyskując przy tym przydomek „cudny”.

Widzicie dobrze na zdjęciu niżej
Tych parę nowszych i starszych flakoników
Bo gdy jeden z nich ma do końca bliżej
Dokupuję nówkę w pobliskim sklepiku.


Myślę, że to jest dobrym dowodem
Mojej adoracji tego maleństwa
Dzięki któremu rysuję sobie urodę
Kreśląc na oku krechę bezpieczeństwa.

Jest to produkt nader wodoodporny
(za co dziękuje mu każdy człowiek)
I na ścieranie w ciągu dnia odporny
I na odbijanie u opadających powiek…


Kreślę oko gdy jestem o świcie jeszcze zaspana
Kreśli i mama, która z kreską problemy zawsze miała
Lecz odkąd spróbowała go pewnego dnia z rana
Wieczorem patrząc w lustro po prostu oniemiała.

Myślę, że znalazłam swój ideał do kreski
W wielu sklepach za niecałe dwanaście złotych
I będę go kupować do grobowej deski
Albo dokąd mi go nie wycofają z czystej głupoty.




Po użyciu pędzelek do paznokci używam
Tworząc narzędzie precyzyjnego ozdabiania
Manicure, z którego średnio zadowolona bywam
Bo sztukę tę mam jeszcze do wypracowania :)

Cóż więcej mogę Wam powiedzieć Czytelniczki kochane?
W większości makijaży na blogu noszę Evelinową kreseczkę
Tymczasem lecę do kuchni na poranną szamanę
Licząc, że się podobało i wpadniecie tu jeszcze kiedyś na chwileczkę :*

19 komentarzy:

  1. No nie mogę z Tobą xD U Ciebie nawet recenzja eyelinera brzmią szałowo!
    Będę musiała zmienić moją notkę polecającą i do opisu Twojej osoby dodać jeszcze talent do rymowania ;)

    Ale co do samego eyelinera- miałam go kiedyś, dawno, dawno temu i zrobił mi wtedy podrażnienie. Ostatnio miała go moja siostra, spróbowałam raz i podrażnienia nie było, ale konsystencja nie do końca mi odpowiadała... Wolę jednak mój Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rymy, aż się z uśmiechem na twarzy czytało :))

    Ja jak na razie lubię bardzo liner żelowy z essence, kiedyś myślałam żeby ten zakupić i jakoś nie kupiłam, ale jak go znajdę to kupię na spróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. maluje, wierszuje, rysuje :D jesteś wszechstronnie utalentowana! ślicznie Ci wyszedł ten "tatuaż" :3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetniy pomysł! ;D a co do eyelinera to mam brązowy i jest dośc OK ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna robota :) Bardzo pomysłowe :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozwaliłaś mnie tym, o ilu jeszcze Twoich ukrytych talentach nie wiemy? :) Rekomendacja jest zacna, a już wcześniej mi o nim pisałaś i na pewno, jak się nadarzy mi okazja to wypróbuję go :)
    Ps. Może Eveline zechce to od Ciebie kupić, oczywiście za grube pieniądze? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha, Picola miszcz:D
    Co do kreskera: miałam tego czarnucha - z nim uśmiech od ucha do ucha, choć wolę miss sportowego, to lubiłam i tego:P

    OdpowiedzUsuń
  8. hahaha Ty to jestes naprawde przeagent;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha dobry pomysł z tą wierszowaną recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kobieto o wielu talentach.... zaskakujesz po raz kolejny, choć już myślałam że to niemożliwe.

    Ja ideału kreskowego jeszcze nie mam, wiec może wypróbuje bell :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiałam ten eyeliner! Ale później w żadnym sklepie u mnie go nie było i przerzuciłam się na inne :(
    Jesteś zakręcona dziewczyno! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahah zdolna bestia z Ciebie:)
    I jak się tu u ciebie pięknie zrobiło, trochę mnie nie było i proszsz ile zmian :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hejka chciała bym cię serdecznie zaprosić do wzięcia udziału w projekcie na moim blogu, mam nadzieję, że weźmiesz udział :))http://malwina305.blogspot.com/2013/04/projekt-makijazowo-paznokciowy-z.html

    P.S Miałam go, otrzymałam od nich w wygranym konkursie i później bardzo długo go kupowałam bo byłam bardzo zadowolona, teraz przerzuciłam się na inny bo w Rossmannie nigdy nie mogłam go dostać

    OdpowiedzUsuń
  14. Nietypowa ale fajna recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ale się uśmiałam czytając Twoją wierszowaną recenzje:D

    OdpowiedzUsuń

Kłaniam się pięknie w podzięce za każdy komentarz! C;
Pisz śmiało, krytykuj konstruktywnie i dziel się swoją opinią - takie komentarze zawsze czytam chętnie nie tylko ja, ale też inni, którzy tu zaglądają.