Ufff, jakkolwiek starałam się na bieżąco do Was zaglądać, tak ciężko było mi coś wyprodukować. A powodów było kilka - obiecałam sobie, że nie będę się opier*** tylko w końcu napiszę choć parę stron pracy - żeby był jakiś progres.
Po drugie - miałam ostatnio bardzo dużo spotkań z kamerzystami, fotografem, orkiestrą, florystką i paroma innymi osobami, które będą się zajmować oprawą i uwiecznianiem mojego ślubu :) Nie wyobrażałam sobie, jak jest to praco i czasochłonne!
No i po trzecie - następowały wielkie przygotowania do spotkania moich rodziców z rodzicami Ukochanego. A ten wyczekiwany od wielu lat dzień nastąpi już jutro i w całości pochłonął resztki mojego wolnego od uczelni czasu...
Z racji tego, że jest już ostatni tydzień zabawy z Milomanią chciałabym przedstawić swoją propozycję pop-art'owej Picoli. Szczerze? Nie bardzo podobała mi się ta kategoria, dopóki ... nie zaczęłam malować!!!
Dawno nie zrobiłam takiego makijażu, żebym aż tak przeglądała się w lustrze :P Efekt wymalowanej sztuczności był prze-świetny, przezabawny i na pewno jeszcze kiedyś spróbuję zrobić podobny makijaż! Niestety czasu na jego wykonanie też nie miałam za wiele, no i było to późną nocą, więc wybaczcie zdjęcia...
Smutne dziecię dzikiej puszczy...
A teraz małe zbliżenie na detale, które nie były dopracowane w stu procentach, ale i tak dawały świetny efekt :) I tak oto kropki udowodniły, że w KUPIE siła! :) (zabrakło tu pop artowych paznokci, które zapomniałam sfotografować osobno, ale pchałam je do paru zdjęć więc gdzieś tam się przewijają :)
A tu wprawiłam sobie nawet sztuczne zęby! Nie takie, jak znacie z babcinych szczęk, ale równie urocze :D
A tak wyglądało wyciąganie sztucznych zębów :) Już mniej przyjemne i... Fuj!
PS. Najbardziej ucieszyło mnie, gdy parę osób pytało mnie jak to sobie namalowałam w programie graficznym :D (bo te zdjęcia tak mi się spodobały, że postanowiłam wrzucić na FejsBruka:))
Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości uda mi się odetchnąć kapeczkę i napisać co nie co o paru wielkich odkryciach kosmetycznych w moim pielęgnacyjnym rytuale! :)
Tymczasem lecę spać po kolejnym niezwykle wyczerpującym dla mnie dniu.
Buziole!
Super bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWyszło super!!
OdpowiedzUsuńSpotkanie rodziców - ważna sprawa :)) powodzenia życzę i tak - organizacja swojego wesela to spore zamieszanie, ale warto się pomęczyć ;)
OdpowiedzUsuńa makijaż... coż... Ola - kolejny raz zbieram szczękę z podłogi, jesteś niesamowita, oglądałam pracę Milomanii i tam najbardziej podobał mi się komiks jaki zrobiły dziewczyny (rewelacyjny, śmieszny), stwierdziłam, że jeżeli chodzi o makijaże to ciekawie chyba tym razem nie będzie, a się myliłam, Twój makijaż oglądam z niedowierzaniem, jesteś GENIALNA !!!
Hehe, dziękuję serdecznie :)
UsuńA co do tego spotkania - naczytałam się wiele: od przesądów, że to tylko odbębnienie, do takiego - że jest to konfrontacja savoir vivru...
o miaaazga :d musze sprobowac zrobic tego pop arta w koncu:)
OdpowiedzUsuńO em dżi!!! Jestem w szoku! Coś niesamowitego. Też na początku na pierwszy rzut oka pomyślałam, że to jest zdjęcie z programu graficznego. Dałaś czadu normalnie :)
OdpowiedzUsuńTo ty zrobiłaś O_o Myślałam, że to przerobione w jakimś programie :P Szacun wielki szacun ^^ Wygląda jak wspaniały komiks ^^
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny, małe dzieło sztuki na twarzy!
OdpowiedzUsuńJaaaaaaaaa bosko Ci to wyszło :))
OdpowiedzUsuńKurcze wyszło Ci to super ;D napatrzeć się nie mogę ;D
OdpowiedzUsuńAle genialnie :D Jestem naprawdę zachwycona :D
OdpowiedzUsuńEfekt jest NIESAMOWITY, wygląda jak prawdziwa grafika. Naprawdę można się pomylić :)
OdpowiedzUsuńteż pomyślałam, że to jest zrobione w programie graficznym! WOW!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńWow wyszło Ci super, zęby, paznokcie - rewelka :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to wygrasz! Każda praca była świetna, a ta rzeczywiście wygląda jakby komputer maczał w tym pędzle :p
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, dużo czasu zajęło wykonanie? :D
OdpowiedzUsuńRobiłam to około godziny. Nie pamiętam czy więcej czy mniej, bo w międzyczasie robiłam jeszcze parę innych rzeczy :D
UsuńKurcze rewelacja! Ja jeszcze nie zrobiłam tego zadania, może dziś mi się uda :) ale i tak się z Tobą nie mogę równać hehe :D ja to jeszcze amatorka ;D
OdpowiedzUsuńOlu świetnie Ci wychodzą zadania z tego makijażowego projektu! Kolejny raz naprawdę niesamowicie mi się podoba, zdjęcia są bardzo ciekawe, nie mogę przestać oglądać i naprawdę efekt jest świetnie oddany!
OdpowiedzUsuńPs. Jak będziesz miała chwilę, to pisz maila jak tam poszło po tych wszystkich spotkaniach :)
Asiu kochana, na pewno napiszę jak znajdę minutkę :) :*
Usuńcieszę się, że Ci się podobają moje natwarzowe bazgroły :)
o dżizas genialne, rozwaliłaś mnie!
OdpowiedzUsuńzawsze marzyłam by zrobić taką stylizację, ale nie mogłam się zebrać
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię, że pytały bo wygląda genialnie :D
OdpowiedzUsuńpięknie Ci to wyszło i tak realistycznie, że wygląda jak malowane :D
O ja!!!!!!!1 nie mogę!!!rewelka!!!
OdpowiedzUsuńWybaczcie zdjęcia? no co Ty mała sa rewelacyjne!!!
Pop art ma to do siebie,że wygląda jak z programu graficznego :) ales sie postarała!! super!!!
I cieszę się bardzo, że dzieki temu projektowi wiele osób odkryło w sobie pewne zdolności oraz pomysły na wykonanie danej tematyki. Cóż za kreatywność. Jesteś Mistrzunio!!!
Wow, fantastycznie! Jak dla mnie number uno ;D
OdpowiedzUsuńRewelacja, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie Ci wyszedł ten makijaż! I dobrze, że detale nie dopracowane, bo popartowe rysunki też takie są!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)
Jestem pod wrażeniem ! Fantastyczne.
OdpowiedzUsuńW kilku miejscach również byłam przekonana, że to efekt fotoszopa :D Genialnie wyszło :D :) no i życzę udanego spotkania rodziców :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Picola!:) Pazurki też!!!Mnie kropki wykończyły hehe;)
OdpowiedzUsuńbajecznie wyszło, pozdrawiam i dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńKochane moje wszystkie po kolei - dziękuję gorąco za miłe słowa i Waszą aprobatę dla mojej pracy.
OdpowiedzUsuńJestem Wam wszystkim bardzo wdzięczna, gdyż niezmiernie mnie cieszy, gdy takie mazidła wam się podobają!
Przepraszam, że nie mogę odpisać każdej z osobna, ale bardziej niż brak kontaktu denerwuje mnie kontakt "na odwal się" a mam teraz małe zamieszanie w życiu :)
Gorąco dziękuję za każde miłe słówko!!
Świetny efekt!:)
OdpowiedzUsuńAle ekstra! :) Gapię się na te zdjęcia dobrych kilka minut i szczękę zbieram z podłogi - genialne! :)
OdpowiedzUsuń