Cześć Dziewczyny!
Już siódmy grudzień a ja wciąż nie mogłam określić się z tym, co można uznać za swój najlepszy kosmetyk w Listopadzie! Jako że niestety w kwestiach włosowych przezywam same rozczarowania dziś ulubieńcy w kwestii pielęgnacji i makijażu!
Ta dam! Na podium wylądują…
1.REO, już tysięcznym raz się nie rozpływam co mu zawdzięczam, uratował mi ryjek przed pryszczycą i zasługuje na zaszczytne pierwsze miejsce!
2. Korektor Eveline. Uwielbiam prawie wszystkie ich produkty, ale co do korektorów mam specjalne wymagania. Ten spełnia je w 100%, więc dzięki codziennemu kamuflowaniu worów pod moimi oczami zdobył me serce i zaszczytne drugie miejsce.
3. Róż z serii „Zrób to sama” :) No musze go tu uhonorować, gdyż odkąd go wynalazłam towarzyszy mi codziennie i nadaje mojej twarzy świeżości i rumieńców jak to powinien :P Znajduje się opn w starej solniczce o bardzo mu tam dobrze :) Więcej o tym jak przygotować własny róż do policzków znajdziecie TU.
Z racji nowych nabytków w grudniu nie mogę się doczekać podsumowania grudniowego :) A nóż znajdą się nowe perełki?:)
Buziaki!
Reo, hm.... gdzieś mi się o uszy obiło, ale nie zapamiętałam zbyt wiele. Nie sądziłam, że jest taki fajny, że zasłużył na miano ulubieńca ;)
OdpowiedzUsuńNo po uciążliwych walkach z wysypem to on po dwóch tygodniach naprawił większośc POBOJOWISKA które miało miejsce na moim ryjku :)
Usuńfajny pomysł z tym podium!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trochę koślawe, ale czytelne :D
Usuńfajny pomysl :D
OdpowiedzUsuń