niedziela, 17 sierpnia 2014

Szkoła Makijażu - Makijaż Dzienny

Cześć Dziewczyny!

To już drugi post dzisiaj, bo tak się zakręciłam, że wczoraj nie zdążyłam wejść dłużej na Internet. Jeśli uważacie, że nie tylko dbanie o twarz, włosy i ciało jest ważna - zapraszam Was do postu o pielęgnacji sfer kobiecych i ewentualnych dyskusji pod postem :D

Tymczasem przechodzę do przyjemniejszej części, a mianowicie zapisałam się do Szkoły. Co więcej jest to Szkoła Makijażu. Ale nie taka zwykła! :) Jest ona prowadzona przez Dziką Wózkową Mamę! Kto brał kiedyś udział we wspólnych akcjach wie, że to najfajniejszy motywator do działania, więc i ja postanowiłam skorzystać i wraz z zapisanymi dziewczynami ćwiczyć rękę i swoje umiejętności tydzień za tygodniem. Zaczynamy od makijażu DZIENNEGO!

Makijaż Dzienny myślę, że każda z nas może rozumieć inaczej i pomimo paru zasad, którymi wypadałoby się kierować przy jego tworzeniu, to możemy mieć wobec niego inne oczekiwania, czy też wymagania.

Mój makijaż dzienny ma dwie wersje:
1. Wersję domową, czyli taką, gdy siedzę w domu i po prostu chcę delikatnie się podmalować, żeby nie straszyć na przykład listonosza :) A odkąd moje rzęsy urosły jak głupie po odżywce 4 Long Lashes - tuszowanie robi mi większość makijażu ;)
2. Wersję do pracy, czyli makijaż delikatny, ale pełny i wytrzymujący cały dzień skakania, biegania po polu i znoszenia różnych warunków atmosferycznych. Jest to makijaż, który jestem w stanie zrobić w środku nocy, ponadto jest to taki pewniak, który wiem że wyjdzie i wiem, że będzie dobrze wyglądał. :D


Wersję domową opiszę w dwóch słowach - tusz i korektor pod oczy :D Jestem w stanie tak żyć i czuć się dobrze. Moje naturalne sińce pod oczami sprawiają, że czuje się niepewnie, samo zakrycie ich i podkreślenie rzęs sprawia, że czuje się sama z sobą lepiej.


Jeśli zaś chodzi o wersję do pracy sprawa ma się następująco...
1. Na wchłonięty krem nakładam bazę pod cienie Bell.
2. Nakładam na całą ruchomą powiekę cień przypominający bronzer z paletki Wet n Wild. Rozcieram ku górze.
3. Z tej samej paletki Ciemnym brązem rysuję kreskę nad linią rzęs i delikatnie podkreślam brwi.
4. Smaruję rzęsy odżywką Eveline, która przedłuża żywotność tuszu.
5. Tuszuję moim ulubionym tuszem Sexy Pulp Up z Yves Rocher.
6. Nakładam na twarz mokrą gąbeczką podkład Giordani Gold, albo krem DD od Bell.
7. Pod oczy wklepuję jasny, a potem delikatnie poprawiam ciemniejszym korektorem Maybelline Affinitone (nr 1 i 2) 
8. Całość przypudrowuję delikatnym sypkim pudrem Revlon Colorstay Aqua.
9. Nakładam na policzki trochę różu i rozświetlacza w jednym Farmasi.
10. Na usta nakładam bezbarwną odżywkę, albo wklepuję palcem nawilżającą pomadkę, błyszczyk - tutaj wklepany Luxury od Golden Rose nr.10


I to w sumie tyle?
W takim makijażu czuje się pewnie, staram się nakładać kosmetyków oszczędnie żeby całość wyglądała naturalnie i świeżo. Ale wciąż jest to propozycja, która trzyma się u mnie doskonale i najchętniej wybieram ją do pracy. Pasuje do każdej sytuacji i stroju, no - może z wyjątkiem bankietów :D 

A Wasz dzienniak z ilu kroków się składa?
Ściskam mocno!

27 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak nie moje xD jakoś aż mi samej się dziwnie na to patrzy :D

      Usuń
  2. ale masz rzęsiska! <3 mając takie rzęsy to już rzeczywiście za wiele nie trzeba robić:D a sińcowy problem niestety dobrze znam:( ja jakoś ostatnio trochę więcej na siebie kosmetyków nakładam, bo a to się chce podszkolić z bronzerem, a to tamto siamto chce przetestować i nagle ilość makijażowych kroków mi się wydłuża:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha... Jak ja to znam :D Wstaję z zamiarem "Dziś lekki dzienniak!" a potem... jakoś tak samo wychodzi, że mam oko wieczorowe i już trzymam sztuczne rzęsy w ręku i patrzę na swoje odbicie pytając siebie: W KTÓRYM MOMENCIE POPEŁNIŁAM BŁĄD? :D

      Usuń
  3. Piękny masz uśmiech! Ja jestem beznadziejnym przypadkiem i praktycznie codziennie makijaż mam inny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;* w trakcie wybielania i jest coraz ładniejszy:D Hehe, czyli na pewno nie da się Tobą opatrzyć, bo codziennie zaskakujesz ;)

      Usuń
  4. Te rzęsy...zakochać się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że to głupie, ale tez je kocham i zawsze takich marzyłam <3

      Usuń
  5. Do chodzenia po domu --> puder + ewentualny korektor pod oczy jeśli się nie wyspałam :D
    A na wyjścia to róóóżnie. :D Zależy od tego ile mam czasu i na co mam ochotę. :D
    Przez Ciebie kupiłam ten korektor z MNY. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. * . * No i Ci pasuje? Jak nie, to chętnie odkupuję :D
      "Korektor pod oczy jeśli się nie wyspałam" - ja nawet jak się wyśpię to też muszę uhuhu :(

      Usuń
    2. Pasuje ^^ Ale następnym razem wezmę ciemniejszy (nr. 3), bo dwójka dla mnie za jasna jednak. :D Ale tylko minimalnie wiec nie widać. :D

      Usuń
  6. Dałaś czadu z tą odżywką, rzęsy są tak piękne, że nic, tylko patrzeć i podziwiać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie jak je wymaluję to patrzę i oczom nie wierzę, że to to moje tak urosło ;D

      Usuń
  7. Piękny makijaż i cudne rzęsy :) Moje też urosły po long 4 lashes ale nie wiem czy aż tak ;) Na co dzień podstawą mojego makijażu jest kreska eyelinerem, najlepiej się w niej czuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow rzęsy robią furorę :) Pięknie wyglądasz i jeszcze ten uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny, subtelny i delikatny. Idealny na dzień :) Ale rzęsy masz absolutnie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzęsy masz niesamowite. Rzeczywiście - one robią takie wrażenie, że hej!

    Jeśli Cie to pocieszy - w porównaniu ze mną w ogóle nie masz sińców... Moje to istna "panda"...

    OdpowiedzUsuń
  11. jak patrzę na Twoje rzęsy to i chyba ja sięgnę po tą odżywkę w końcu :)) cudne są

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam w domu się nie maluję, sądzę, że listonosz gorsze rzeczy widział niż moja nieumalowana twarz xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj w klubie! wychodzę z tego samego założenia :D

      Ale gdy już trzeba gdzieś iść, czasem z lenistwa tylko rzęsy, a tak to bardzo lubie mocne makijaże :)

      Usuń
  13. Rzęsy jak marzenie:) muszę zdobyć tę odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie wyglądasz ;) Mój dzienniak to brwi i rzęsy - bez tego nie wyjdę. Resztę mogę olać, chociaż gdybym umiała wstać wcześniej, to pewnie wychodziłby full service ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Slicznie i naturalnie - u mnie wygląda to podobnie :) Tylko tusz podkład i róż :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chcialabym miec takie brwi :) ladna regulacja

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mogę się na niczym skupić jak patrze na tak piękne rzęsy !

    OdpowiedzUsuń

Kłaniam się pięknie w podzięce za każdy komentarz! C;
Pisz śmiało, krytykuj konstruktywnie i dziel się swoją opinią - takie komentarze zawsze czytam chętnie nie tylko ja, ale też inni, którzy tu zaglądają.