Cześć Dziewczyny!
Dziś szybki przegląd, ponieważ wspólnego malowania nie widać końca, z czego ogromnie się cieszę! Uczę się już w Szkole Makijażu, a teraz będę mogła uczestniczyć w Akcji Marleny POKAŻ CO POTRAFISZ! Ogromnie mnie to cieszy, bo gdyby nie mała dawka motywacji ze strony dziewczyn pewnie odstawiłabym ćwiczenie ręki na bok a tak - jest ogromna frajda ze wspólnego malowania! W tym tygodniu do wykonania był makijaż z wybiegu.
Co rozumiem przez makijaż z wybiegu?
Pomimo, że wydawałby się to pewnego rodzaju odmiana makijażu sesyjnego, bo modelka będzie pod ostrzałem fotoreporterów, to jednak tylko niektóre elementy z makijażem sesyjnym wybiegowy łączą. Makijaż z wybiegu może być:
1. Albo totalnie neutralny i stanowić tło dla prezentowanych ubrań i wtedy zazwyczaj dziewczyny maluje się w stylu "no make-up", albo zaznacza się mocniej jeden lub dwa elementy twarzy np. brwi, usta, kreska na oku.
2. Ma się rzucać w oczy, komponować z panującymi trendami i przesłaniem całej kolekcji, być ekstrawagancki i szalony, ale spójny ze strojem.
W obu przypadkach największą uwagę skupia się na twarzy dziewczyn, bo musi być pięknie "odpicowana", kolor wyrównany, podkreślone kości policzkowe, ewentualnie osobliwe cechy modelki. Jeśli zaś chodzi o makijaż oka...
Nie jestem znawcą, a moja opinia bazuje na opowieściach od znajomych, które chciały wkręcić się w świat modelingu(z sukcesem, gratuluję Eli!) wiem, że niejednokrotnie panie wizażystki mają tak mało czasu na dopracowanie i staranne wykonanie makijażu, że zazwyczaj jak wyjdzie, tak dziewczyna pójdzie. I sprawdza się to, gdy jest odgórnie zapowiedziane, że każda modelka ma mieć makijaż w kolorze niebieskim i pomarańczowym. Wtedy można poszaleć i każdej dziewczynie można wytrambolić coś innego i nikt nie zauważy, że coś jest nie tak. Gorzej, gdy jest jakiś wzór, który trzeba odmalować na twarzy dwudziestu dziewczyn - wtedy sprawna ręka i opanowanie byłyby wskazane.
Jednak z takich ciekawych i faktycznie opracowanych wzorów urzekł mnie Singapurski Chanel z tego roku czyli czarna powieka z niebieską linią na dolnej powiece. Swoją wersję zmodyfikowałam do grubej czarnej kreski :)
Kosmetyki, które zapewniają idealną, gładką skórę do zdjęć i potrafią zrobić niezłą "maskę":
- Max Factor Pan Stick nr 12
- Dermacol 215
- Korektor w sztyfcie Eveline art scenic 1
- Puder w kompakcie Ingrid
Do oczu użyłam:
- Kredki Essence Big Bright Eyes
- Niebieski cień mySecret (swtache tu)
- pigment no name
- tusz Yves Rocher Sexy Pulp
- dodatkowo dokleiłam rzęsy After A8 od KKcenterHk
Pomadka:
- Golden Rose Lipstick nr 126
No cóż, nie odważyłabym się tak do ludzi wyjść, mimo wszystko krecha podciągnięta pod samą brew wygląda dobrze tylko na zdjęciach :D Jednak będę miała sentyment do takich makijaży i na pewno coś jeszcze spróbuję (widziałam przeurocze makijaże z cekinami!!)
A Wam z czym kojarzy się makijaż z wybiegu??
Buziole!
Bardzo ładnie, energetycznie... jak z wybiegu :)
OdpowiedzUsuńUsta mi się mega podobają.
Mnie ta szminka się tak podobała że myślałam, że padnę jak jej nie będę mieć...
UsuńAle śmierdzi babciną szminką i nadaje się wyłącznie do sesji - na żywo wygląda się śmiesznie. Dziękuję ;*
Kupiłam kilka dni temu ten śliczny niebieski Pearl Touch z My Secret.... ale nie wiedziałam, że może wyglądać on tak cudownie jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa go dostałam i uwielbiam!!!
UsuńJest boski, czasem tylko potrzebuje białej kredki :)
Rzeczywiscie jak z wybiegu , ale ładniej ! bo na wybiegu robia takie ze obrzydzaja twarz ...jak i całe modelki i nigdy tego nie zrozumiem.
OdpowiedzUsuńmasz tu cudowne brwi!
Dzięki :) Od kogo jak od kogo, ale od Ciebie to usłyszeć moje brwiowe guru :)
UsuńJa najbardziej lubię makijaże Chanel ;) Wiele innych domów mody robi na prawdę paskudne makijaże, jak na to jakie mają możliwości... udziwniają, ale mało estetycznie... Chanel zawsze prezentuje klasę ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem modowym antytalenciem i zacofem, ale jak przeglądałam coś do inspiracji to ten się wydał rzeczowy i właśnie w miarę normalny. Aż mnie zachęciłaś do poprzeglądania innych ;)
UsuńNa wybieg jak znalazł, idealny! Niebieski fajnie kontrastuje z ustami :) A przy okazji przypomniałaś mi o podkładzie Max Factora, chyba od czasów gimnazjum jest na mojej chciej-liście :D
OdpowiedzUsuńNa mojej też był dłuuugo, aż się dowiedziałam, że na necie można go dostać za 19złotych i jakoś tak pojawił się z dnia na dzień :D Choć jest to specyficzny gagatek i wiele opinii które o nim krąży się zgadza. Ale dla zaspokojenia własnej ciekawości - warto było ;)
UsuńSzukając inspiracji też zwróciłam uwagę na ten make-up! Niesamowity jest, i w oryginale, i w Twoim wykonaniu! Piękna buzia - na modelkę się nadajesz!
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki :) Makijaż ma faktycznie coś w sobie, ba! Przecież delikatną jego wersję z powodzeniem można nosić na co dzień ;)
UsuńMakijaż z wybiegu kojarzy mi się z wyrazistością barw, cieniem na pół twarzy i brwiami w tym samym kolorze... Nie wiem, dlaczego. Ale tego się po tobie nie spodziewałam. :D
OdpowiedzUsuń:D :D :D :D
UsuńMnie kojarzył się z Anją Rubik i jej usmolonymi czarną kredką oczami :D
Ja się na wybiegach nie znam ale makijaż mniam :D
OdpowiedzUsuń:D Marlena robiła teraz fajne zestawienia trendów. Ja też wybiegowy "nieznacz" ale chętnie obejrzałam ;)
UsuńŁał! Przecudownie :) Strasznie mi się podoba, i ten kolor na ustach jestem na tak :D
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam w tym kolorze robiąc swatche na ręce w drogerii. Na ustach jednak pozostawia wiele do życzenia :D
Usuńprzepiękny ! Mi kojarzy się z takim makijażem do jakiejś sesji zdjęciowej, np. perfum czy coś takiego :D
OdpowiedzUsuńHaha :) Zdjęcia reklamujące perfumy z kolei mnie kojarzą się raczej z takimi mega eleganckimi kobietami! ;P
UsuńMi makijaże z wybiegu kojarzą się przede wszystkim z brzydkimi i niechlujnymi makijażami (wiadomo czasem są wyjątki) :P Jednak Twój jest super i pięknie wyglądasz:D
OdpowiedzUsuńO, czyli nie tylko ja mam przed oczami wysmoloną na chybił trafił czarną kreskę Rubikowej? :D dzięki Karolko :*
Usuńświetny ten makijaż!:) piękne usta, wyrazista kreska i widoczny niebieski akcencior - podoba mi się!:)
OdpowiedzUsuńJest to jeden z niewielu, którego lżejszą wersje chętnie przyjęłabym na dzień ;)
Usuńjak pięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJestem absolutnie i bezsprzecznie zakochana w Twoim uśmiechu. <3
OdpowiedzUsuń