Cześć Dziewczyny!
Ja aktualnie wybieram się do Kielc, wycieczkuję i odwiedzam kogo się da :)
W międzyczasie zabrałam się za siebie, wprowadzając parę pielęgnacyjnych udoskonaleń (blogowanie zmieniło moje nawyki:P) i dostałam od Ukochanego biżuteryjne drobiazgi cieszące oko i nie tylko. Z całą pewnością się pochwalę :D
Ostatnie dni to głównie ogniska, pyszne kiełbachy i ... zabawa z kotem (najcudowniejszy zabawny przytulas jakiego miałam okazję tłamsić!) rysunek i błogie obijanie. Staram się tym odpędzić nadchodzące konieczności podjęcia decyzji w sprawie zmiany miejsca zamieszkania i podjęcia pracy... Ale, na razie cieszę chwilą dla siebie :)
Mam nadzieję, że Wam czas płynie równie miło!
Buziaki!
Jaki kiciuś słodki :D ...
OdpowiedzUsuńale kociak słodki :)
OdpowiedzUsuńjaki czadowy kocuuuur! poszłabym na takie ognisko, kiełbasy z ognia są czadowe :D
OdpowiedzUsuńNooo nieźlee masz :) Trzymam kciuki za bezbolesne podejmowanie decyzji i jej pozytywne skutki :*
OdpowiedzUsuńWakacyjne lenistwo :) Ale słodki kotek :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ooo Kielce powiadasz? ja w okolice wybieram się na parę dni od 28 lipca tak do 1 sierpnia :) daleko mieszkasz od Kielc?
OdpowiedzUsuńYyy... jakieś 200km :) Radzę się uzbroić w cierpliwość - Kielce tak rozkopane, że nie poznaliśmy trasy którą jeździło się 5 lat:P
UsuńPodpisuję się pod powyższymi komentarzi - słodki kiciak. :)
OdpowiedzUsuń