O dziwo żyję, nie sypiam po
nocach, zaliczam różne głupoty i staram się wyrobić z wpisami przed terminem.
Dawno, dawno temu z
pewną nutką niepewności podjęłam się współpracy z KKCenterHk, dzięki czemu miałam
możliwość przetestować nowe sztuczne rzęsy :)
Jako, że współpraca była bardzo miła bez cienia
wątpliwości zgodziłam się sprawdzić kolejny ich produkt.
Zdecydowałam się na parę(a właściwie wiele par)
sztucznych rzęs na dolną powiekę. Szczerze? Nie mogłam sobie wyobrazić, jak można sobie
takie coś zaaplikować, więc ogromnie się ucieszyłam, że mam taką możliwość
"sprawdzenia co i jak"
Zdecydowałam się na model to A561 bo
wydawał mi się delikatny i naturalny ( a o to mi chodziło :)) No
cóż, paczka dotarła, rzęsy w liczbie 10-ciu par w mych w rękach...
Jak to to się
sprawuje?
Rzęsy osadzone są na
przezroczystym pasku (za co plus) jednak pasek ten jest kapeczkę sztywny (za co
minus)
No właśnie i tu
pojawia się problem... Jeśli chodzi o doczepianie górnych rzęs nie mam
problemu, ale te dolne przerosły moje możliwości manualne :D
Moje naturalne
rzęski tak mi przeszkadzały w doklejeniu sztucznych (to był chyba bunt
przeciwko "plastikowi" :P), że ani razu nie udało mi się do końca
idealnie dokleić moich rzęs.
Jeśli chodzi o
użytkowanie - rzęski czuć na powiece co na początku drażni. Ale wiadomo -
człowiek jest istotą, która dostosowuje się do każdych warunków, więc potem to
nie przeszkadza. Jednak sztywny pasek powoduje, że rzęsy szybciej się odklejają.
Rozwiązaniem jest krótkie przycięcie rzęs na pasku.
Ponadto to wszystko
jest do przeżycia :)
Ale jedna rzecz
sprawia, że boje się ich zakładać. A mianowicie ŚCIĄGANIE. Jest dla mnie tak
bolesne i nieprzyjemne, że ciężko mi to opisać. Nie wiem, czy ja mam taką
delikatną skórkę, czy po prostu zawsze z dolnymi rzęsami tak jest?
Jeśli chodzi o efekt
- podoba mi się, jednak dużo bardziej, gdy jest w zestawieniu z normalną parą
sztucznych rzęs (normalną, czyli górną :P).
Na koniec małe
zestawienie zdjęciowe dla oglądaczy :)
A tu górne i dolne :)
Jeśli miałybyście chęć na jakieś zakupy z KKCenterHk,(a asortyment jest fajny:)), to możecie zdobyć
10 % zniżki na produkty z ich strony
po wpisaniu w odpowiednie miejsce przy zakupie magicznego kody " picolaworld ". Kupon ten ważny jest do 31 stycznia 2014 !
A Wy miałyście do czynienia z dolnymi rzęsami?
Jeśli tak to czy miałyście podobne przeżycia??
Buziaki!
Sztuczne rzęsy pięknie podkreślają oko :) Ja jednak chyba nie podjęłabym się ich naklejania na moje powieki, bo znając moje zdolności, miałabym sklejone oczy, palce i pewnie jeszcze włosy xD
OdpowiedzUsuńmam ogolnie dosc dlugie rzesy, wiec na te na dole nie narzekam:D ale w sumie pierwszy raz slysze o sztucznych na dolna czesc powieki:)
OdpowiedzUsuńFajne rzęski :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować, ale górne :) Ślicznie wyszłaś na ostatnim zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt, nie jest sztuczny i przesadzony, a naturalny :)
OdpowiedzUsuńja nie mialam do czynienia z zadnymi sztucznymi rzesami - chyba swoje mam wystarczajace ;P ale Tobie w nich ladnie :)
OdpowiedzUsuńprzepiekny efekt, dzieki Tobie pewnie sie na nie kiedys skusze;)
OdpowiedzUsuńOko wygląda cudownie, kiedy dolne rzęsy są tak podkreślone :) Nie wiem tylko, czy ja dałabym radę przyzwyczaić się do tego, że coś tam mam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam sztucznych rzęs przyklejonych, ale pewnie to tylko kwestia czasu, bo bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPiękne te rzęsy <3 góra mi się bardziej podoba, o zakładaniu sztucznych na dół pierwsze słysze:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
oko maroko :D sztuczne rzęsy to jak dla mnie lekka przesada. nie noszę nigdy, nawet "od wielkiego dzwonu" :D ale przyznam, że na Tobie fajnie wyglądjaą. drapieżnie ;)
OdpowiedzUsuńPS siedzę i się bawię Twoim nowym menu, fajnie się przesuwa :D
Pięknie! ależ masz ładne oczy
OdpowiedzUsuńnie wiedziałm że jest coś takiego na dolne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńhmm jeżeli chodzi o efekt to te górne strasznie mi sie podobały, te dolne niekoniecznie, jeszcze jak piszesz że ściąganie boli, oj to nie dla mnie zdecydowanie :)
Rzęsy jednak dodają dużo uroku do całego makijażu. Kurdę aleś Ty ładna :)
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na te rzęsiska! Ja ostatecznie poddałam się i po nieudanych próbach ostatecznie zrezygnowałam z naklejania moją niesprawną ręką sztucznych rzęs :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda, bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńJa zazdroszczę koleżance, która ma bardzo gęste i długie, czarne rzęsy na dole i u góry... :)
Ach te Twoje oczyska!:)
OdpowiedzUsuń