Cześć Dziewczyny!
Dwa lata temu pewnego popołudnia zasiadłam do komputera, weszłam na stronę bloggera, wymyśliłam nazwę bloga i zaczęłam pisać. Teraz mam wrażenie, jakby pisanie w tym miejscu towarzyszyło mi od zawsze, tak bardzo zdążyłam się wciągnąć, zżyć z wieloma z Was i rozwinąć na wielu płaszczyznach.
Pomimo, że to jakże ładna, okrągła rocznica dziś post będzie zwięzły, a to dlatego, że licznik na dole strony wskazuje już tylko tydzień i jeden dzień do mojego wesela(SAMA W TO JESZCZE NIE WIERZĘ!!!!), o czym nieustannie przypominają mi kamerzyści, florystki, fotografowie, goście oraz masa obowiązków, która leży wokół i czeka na swoją kolej. Naprawdę staram się wszystko ogarniać, ale najzwyczajniej w świecie brakuje mi czasu. Dlatego też przepraszam Marlenę i Dziką za moje nieobecności w projektach :*
CZYM JEST DLA MNIE BLOGOWANIE?
1. Masą przyjemności, bo mogę się dzielić z innymi swoimi spostrzeżeniami i co najważniejsze - nie nudzi Was to jak mojego narzeczonego/mamę/siostrę/innych których zamęczam kosmetycznymi paplaniniami :)
2. Źródłem inspiracji i informacji. To dzięki Waszym komentarzom, opiniom i potem swojej ciekawości odkryłam wiele przydatnych postów, tutoriali, rozwiązań i zaczęłam pracować nad tym, żeby robić lepiej, dokładniej, łatwiej!
3. Spacerem po wirtualnej łące pełnej przesympatycznych osób! Odkąd zaczęłam nie tylko systematycznie Was podczytywać, ale też w miarę możliwości spotykać się z innymi blogerkami tylko utrzymuję się w przekonaniu, że mam szczęście poznawać naprawdę wspaniałe dziewczyny!
4. Niezastąpionym źródłem motywacji. Wszelkiego rodzaju wspólne akcje, możliwość porównywania efektów i obgadania ich z równie pokręconymi osobami co Ty - bezcenne!
5. Wspaniałą odskocznią od problemów. Tego chyba nie muszę komentować :)
Dziękuję Wam za te dwa lata, bo gdyby nie Wy, pewnie po paru miesiącach straciłabym zapał i chęć.
Dziękuję za każde miłe słowo i za konstruktywną krytykę!
Planuję rozdanie, żeby już uczcić na całego urodziny mojego różowego dwulatka, ale niestety z powodów wymienionych wyżej przesunę je na mój powrót z Grecji (a nóż znajdę tam jeszcze jakieś upiększająco-pachnące cudo, które wzbogaci paczkę dla zwyciężczyni??:P)
Ponadto na drugie urodziny sprezentowałam sobie fanpejdż na fejsie - :D Jeśli chcecie być na bieżąco to Was zapraszam, ja postaram się ogarnąć wszystko żeby tam chociaż działało jak trza! :D
Ponadto na drugie urodziny sprezentowałam sobie fanpejdż na fejsie - :D Jeśli chcecie być na bieżąco to Was zapraszam, ja postaram się ogarnąć wszystko żeby tam chociaż działało jak trza! :D
Tymczasem lecę umawiać się co do bukietu ślubnego a Wam życzę niesamowitego piąteczku!
Buziole!
Ps. Uprzedzając pytania, na zdjęciu głównym "próbna" ślubna :) Będzie tyci tyci inna, ale generalnie trzymam się tego co widać (widać niewiele :D)
Dwóch latek bloga gratuluje ! :* Oby było ich jak najwięcej :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ślub wypadnie jak najlepiej :) :*
gratki i trzymam kciuki za ślub :D Nie uciekaj sprzed ołtarza!! ;D
OdpowiedzUsuńCzy na zdjęciu masz próbną fryzurę ślubną? Piękna :) Gratuluję 2 lat blogowania, a ślubu przed Tobą baaardzo zazdroszczę! W poniedziałek mija miesiąc od mojego i powiem tyle: JA CHCĘ JESZCZE RAZ!!!! ;) Ciesz się każda minutą tego dnia, bo mija szybciej niż mrugniesz (naprawdę wiem co mówię;) I nie przejmuj się niczym! Na pewno się ułoży :) Tu też wiem co mówię, bo u mnie w dniu ślubu (jedna z wielu rzeczy, które były nie tak planowałam;) cały ranek i popołudnie lało non stop... a ślub w plenerze! Na 15 minut przed ceremonią się wypogodziło i przez cały wieczór i noc nie spadła kropla deszczu :) Wszystkie inne punkty zapalne i niedociągnięcia też wyszły na prostą, a goście byli zachwyceni całym weselem. Także tego - wszystko układa się dobrze i u Ciebie tez wszyscy będą się dobrze bawić:)
OdpowiedzUsuńTo prawda popieram ;) mija w mgnieniu oka niestety i sama chętnie bym to powtórzyła ;) bawiłam się jak nigdy
UsuńA wpadki wspominam raczej ze śmiechem ;)
Dwa latka to sporo, gratuluję :) A co do ślubu to na pewno wszystko świetnie wyjdzie! :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla ciebie i bloga :) No i szczęścia oraz nieurwania głowy w tym tygodniu, przyda się na ślubie do fryzury i welonu : D
OdpowiedzUsuńja bym juz osrana byla na Twoim miejscu ale nie strasze hehe:D
OdpowiedzUsuńGratulacje ;) trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli na ślubie i weselu ;) a przede wszystkim bawcie się dobrze, w końcu największa impreza w życiu ;) a potem wygrzej się porządnie w Grecji ;) asa no i dużo dużo zdjęć ;)))))
OdpowiedzUsuń100 lat, 100 lat Picola World :) !!!
OdpowiedzUsuńi aby za 8 dni poszło wszystko cudownie :) :*
i dzięki Bogu, że coś popchnęło Cie do pisania bloga, bo bez Ciebie było by tu bardzo ubogo!:) ciekawa jestem jak fryzurka wygląda z tyłu, podobają mi się lekko upięte loki:) na pewno ślub i weselicho wypadnie świetnie, pewnie pan młody zaniemówi jak podejdziesz do ołtarza:) i już zawczasu życzę wam wszystkiego najlepszego, szczęścia, zdrowia i miłości, nie tylko w tym dniu, ale i w każdym następnym!:*
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat :D
OdpowiedzUsuńGratulacje i wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńDwa latka - gratuluję! :))
OdpowiedzUsuńPrzygotowań ślubnych ... zazdroszczę troszeczkę :P Pomyślności i odpoczynku przed tym wielkim dniem :))
Sto lat kochana! :) I ja miałam ostatnio 2 lata bloga :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę, żeby wszystko poszło po Waszej myśli ( a przynajmniej to co najważniejsze :D ).
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci gratuluję! I nie daj zwariować się przedślubnej gorączce :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego bloga! I oczywiście trzymam kciuki za ostatnie przygotowania do wesela! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i gratuluję wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję dwóch lat bloga, ale przede wszystkim wpadłam, żeby życzyć Ci powodzenia w Waszym wielkim dniu :-)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się zgadzam - blogowanie jest super, ja mogłabym wymieniać chyba nawet dalej :D
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlpeszego! u mnie też 2 lata ;)
Masz FB? Idę zobaczyć. :D
OdpowiedzUsuńKochana, ogromne, ogromne gratulacje z okazji dwóch latek :*
Trzymam kciuki za wesele! :*
Gratuluję wytrwałości i konsekwencji w prowadzeniu bloga oraz rychłego wyjścia za mąż :*
OdpowiedzUsuńGratulacje i szczęścia na nowej drodze życia! :-)
OdpowiedzUsuń