Cześć Dziewczyny!
Metrowe wały śniegu ospale topnieją pod naporem ciężkich promieni słonecznych. Błękitne niebo i intensywne słońce trochę nie pasują do zimowego krajobrazu za oknem Picolowego pokoju. Elegancko ubrana pani w telewizorze zapowiada właśnie mrozy rzędu minus 15, a mi aż ciężko w to uwierzyć. Oj, zimne będą święta tego roku... No i pomimo tego, że wczoraj sprzątałam cały dom - zapomniałam ogarnąć swój pokój. I cóż - jak był burdel, tak wciąż w nim siedzę. Nieporządek w głowie, nieporządek wkoło.
Jednak są takie małe rzeczy, które na trochę odrywają nas od Wielkiej Smuty i filozoficznych rozważań na temat życia i śmierci (i jak w moim wypadku pracy licencjacjkiej - patrz > śmierci). A mowa tu o Stylizacjach, które możemy sobie z radością potworzyć przez najbliższe tygodnie dzięki Akcji Milomanii :)
Dziś już Drugi Tydzień i druga praca - zadanie wcale nie takie łatwe, jak mogłoby się wydawać! Nie przedłużając, przedstawiam Wam Picolę za... ileśdziesiąt lat :)
No cóż, piękne to to nie jest i szczerze aż się przeraziłam robiąc sobie na siłę drugi podbródek JAK BARDZO podobna jestem do swojej babci!!
No tak, ale skoro brzydka, stara Picola już jest, a za młodu lubiła się malować, to co by było gdyby... i na stare lata się trochę podrasowała? A no skoro już teraz nosi okulary, to pewnie na stare lata też będzie?
Haha, brakuje mi tu tylko moherowego beretu :) No i oczywiście nie mogłam się powstrzymać, żeby będąc przy temacie Pico-babci nie zrobić zdjęciowego odzwierciedlenia znanego powiedzonka :
"Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem!" :)
No i na koniec porównanie, czyli mła dziś i mła za kopę lat.
Szczerze? Muszę przyznać, że najfajniejszy moment w tej Stylizacji był, kiedy zmywałam makijaż :D I wszystkie narysowane przeze mnie bruzdy i niedoskonałości (z siwymi włosami włącznie) nagle zniknęły. Poczułam się tak młodo, jak jeszcze nigdy! :D
Jestem z grudnia i zawsze byłam raczej najmłodsza w klasie, ale teraz po zmyciu babcinej tapety naprawdę poczułam się, jak jakaś dzika szesnastka :D
CUDOWNE UCZUCIE! :)
Odmieniona ruszam energicznie w nowy tydzień!
Buziaki!
świetnie Ci to wyszło, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńw ogóle zachwycam się Twoją urodą *_*
o_O eee tam... ale senk ju, mogę babciować :)
Usuńjak Ty to zrobiłaś???????
OdpowiedzUsuńfenomenalnie!!!!!!
masz coś wspólnego z charakteryzacją profesjonalnie - bo wyszło bardzo profesjonalnie, niesamowite !!!!!
Dołączam się do pytania :D
UsuńHehe, robiłam wszystko według wskazówek Milomanii, dodałam parę swoich akcentów, ale generalnie - malowałam się na swoją babcię :D
Usuńno, obejrzałam co zrobiła Milomania i moim skromnym zdaniem - uczeń przerósł mistrza :)
Usuńaż popatrzę czy mam w domu potrzebne "narzędzia" żeby tez spróbować ;)
Dziękuję! :*
UsuńNo i jak znajdziesz "narzędzia" to koniecznie się pochwal! :)
genialnie Ci wyszło! *.*
OdpowiedzUsuńhahaha fenomenalne :D Nie no nie mogę :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszło! Uwielbiam Twoje poczucie humoru :P Ja wczoraj też się postarzałam więc zapraszam Cię do zaglądnięcia :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie patrzę sobie na te wszystkie babcie i nadziwić się nie mogę, jak się niektóre fajnie starzeją :D
UsuńAle autentycznie wyglądasz :D Super *o*
OdpowiedzUsuńPicola miszczuniu, normalnie nie mogę! Widocznie talent do malunków przekłada się nie tylko na kartki:)
OdpowiedzUsuńhaha! Dzięki wielkie Stref. :)
UsuńŚwietnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńWidziałam inne prace z tego tygodnia i powiem że twoja najbardziej mi się podobała! Super ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ! :) Ja już mamie pokazałam inne prace i aż się przeraziła :D
Usuńhahahha, ale super:d
OdpowiedzUsuńZ każdym obejrzanym zdjęciem ze stylizacji na postarzanie jestem bardziej przerażona, chyba zaczynam się bać starości ;D
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie powiem, żeby się sobie podobała w takim wydaniu :D co nie znaczy, że się boję, ale wielka ulga zmyć zmarszczki :D
UsuńCałe szczęście, że teraz można je zmyć. Za jakiś czas trzeba będzie z nimi żyć. Właśnie zmobilizowałam się żeby jeszcze bardziej przyłożyć się do profilaktyki ;)
UsuńOtóż to! Jest pełna mobilizacja i działania prewencyjne turn on! :)
UsuńWidać pełen profesjonalizm:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za udział w tym projekcie, poziom zadań jest wysoki. Wymaga kreatywności i umiejętności. To zadanie uważam za jedno z naprawdę trudnych. Rewelacyjnie Ci to wyszło, efekt jest piorunujący. Całkiem przystojnym dziadkiem byś była! :D
OdpowiedzUsuńWeź nie mów bo pomyślę o zmianie płci :D (w sumie lepiej wyglądam jako dziadek, Boże co ja mówię! xD )
UsuńPS. bardzo bałam się tego zadania. Wiem, że na pewno dało się lepiej (zawsze się da) ale podobieństwo do babci mnie satysfakcjonuje :)
Picola nie poznałabym Cię!!!:)Fajnie, że pomyślałaś też o podbródku.:)A talent i poczucie humoru powala!!!!:)
OdpowiedzUsuńNiestety podbródek to rodzinna sprawa, nie mogłam o nim zapomnieć widząc go na co dzień u mamy i babci :D
UsuńDzięki ;)
Haha opcja z drugim podbródkiem miażdży xD Bardzo fajnie Ci to wyszło ;D Widzę, że wszystkie dziewczyny które wzięły udział w postarzaniu po zmyciu makijazu doceniły swoją urodę ;D
OdpowiedzUsuńNo cóż, starzeć będziemy się tak czy śmak, a taka kuracja odmładzająca za pomocą wacika - została przez dziewczyny doceniona :D
UsuńJa również wykonałam postarzanie do zabawy u Milomanii i jak zmyłam makijaż to poczułam się taka piękna:)
OdpowiedzUsuńCudowna ulga, prawda? :) Było warto choćby dlatego ;)
Usuńz tym wasikiem to pojechane po calosci :D
OdpowiedzUsuńhehehe super efekt!:))
OdpowiedzUsuńRewelacja!:) jestes bardzo pozytywnie zakrecona i do tego odważna! Nie wiem czy podolala bym takiemu zadaniu:)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam :) Jak pocieszała Milomania - nasze staruszki to bardzo zaniedbane kobitki. Aż tak to może nie będzie???:D
UsuńWOW rewelacja, gratuluję efekt naprawdę piorunujący :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie :) pozdrawiam również cieplutko!
Usuńno nie mogę!
OdpowiedzUsuńgenialny efekt!
Bardzo fajna wersja starej Picoli :D super Ci wyszło!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
dzięki :) Choć mam nadzieję, że proces starzenia będzie łaskawszy ;)
UsuńRewelacyjnie i artystycznie.
OdpowiedzUsuńPicola rozwaliłaś mnie nie tylko zdjęciami , które wyglądaja jak z westernu :))) ale i tez niesamowicie śmieszna historią hehe rechotałam jak niewiem i znajoma zadzwoniła, ze jesteś rewelacyjna i brawa i oklaski dla Ciebie!!!!hahaha dobra babci i dobry dziedek byłby z Ciebie. I jeszcze co dostrzegłam to super wyjechałas tą pomadką nad górna wargę jak to zazwyczaj czynią starsze panie :D
OdpowiedzUsuńMega!!!
No właśnie moja wychowawczyni zwykła tak wyjeżdżać kredką wiśniowego koloru grubo poza linię ust :D
UsuńJa sama siebie rozwaliłam... A jak pokazałam mamie i babci, to rozwaliłam jeszcze je obie przy okazji :D
Dla mnie się nie zmieniłaś Olusi xD
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszło !! ekstra efekt ! :)
OdpowiedzUsuńOjej.. dziwne, okropne i świetne!
OdpowiedzUsuńA na zdjęciu z wąsami rozsadziło mnie ze śmiechu :D
Fantastyczny post!
Dziękuję mysiu :) Gdybym miała wąsa, to z pytaniami o pielęgnację i koloryzację tylko do Ciebie ;)
Usuń