Hej Dziewczyny!
W związku z zabawą w Makijażowe Stylizacje organizowanym przez Milomanię w pierwszym tygodniu pokusiłam się na odtworzeniu czegoś, co odzwierciedlałoby moją interpretacje żywiołu wody :)
A dlaczegóż ta woda?
Bo mimo, że zazwyczaj jest spokojna i cicha, to niejednokrotnie potrafi zamienić się w naprawdę niebezpieczny żywioł. Myślę, że tak samo mogłabym opisać też siebie :)
Pomijając fakt, że składamy się w tych znacznych procentach z wody (daruje sobie pogadankę na temat tego ile litrów dziennie powinnyśmy wypijać:P) to woda odgrywa znaczącą rolę w naszym życiu o kojarzy mi się właśnie z ISTNIENIEM.
Woda to oczyszczenie, płynność a co za tym idzie zmiany. Hmm... Nie wiem czy ta aura wokół wody tak przyciągnęła osoby biorące w zabawie do tego żywiołu? :) Ale bardzo miło oglądać twórczość wszystkich tworzących :)
Moja woda, to nie tylko czarujący błękit, czająca się w niej zieleń, ale też "drugie dno" czyli faktycznie ciemne, nieodkryte przestrzenie, a również spiętrzone fale.
Mały bonus, czyli żywioł broniący się przed utonięciem :D
Niestety z pracy nie jestem zupełnie zadowolona, no jak pisałam w ostatnim poście na razie jedyne na czym się skupiam to moja twarz, która jest w opłakanym stanie i problemy z salą weselną, przez które za niedługo osiwieje!
Wodne buziaki !! :* :)
Nie no kochana! ostatnie zdjęcie wymiata!!! hahaha dobre!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie Twoja woda, zupełnie inna i jak dla mnie całkiem zaskakująca!Na początku pierwsze wrażenie, że to jakieś gogle a potem wczułam się w temat i zobaczyłam fale i tą głębię podwójne dno o którym piszesz...tak tajemniczo i super!
Dziękuję za miłe słowa i docenienie tych falowych "gogli" :) czuje się trochę jak siostra tych wszystkich "wód" z zabawy i to bardzo śmieszne :D
Usuńświetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie zmiotło mnie niczym tsunami :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow, super ;D
OdpowiedzUsuńO rety! Ktoś tu ma talent! :D
OdpowiedzUsuńświetne!:D
OdpowiedzUsuńostatnie najlepsze;D
OdpowiedzUsuńwyszło Ci naprawdę super. Podoba mi się szczególnie ten pomysł na dno :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana: http://aloveliness.blogspot.com/2013/03/rozrywka-blogowa-tag.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow genialnie, jestem pod dużym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPomysł extra!:)Patrząc na Ciebie sama miałam odczucia jakbym była zanurzona w wodzie.:)
OdpowiedzUsuńTakiego przedstawienia wody jeszcze nie widziałam, zazwyczaj autorki skupiają się raczej na uroczym błękicie i ukazują ją w sposób bardzo jednowymiarowy. Podoba mi się, że faktycznie przemyślałaś swój makijaż, wiedziałaś co, gdzie i dlaczego.
OdpowiedzUsuńTakie przemyślenie sprawy cechuje artystów.
ciekawie wygladasz :D kolor kojarzy mi sie z wodorostami ;)
OdpowiedzUsuńsuper efekt! i życzę Ci, aby Ci się wszystko ułożyło :)
OdpowiedzUsuńNo no no jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńmega mega mega, swietne polaczenie glebiny morskiej az po sam czubek przejrzystej wody!
OdpowiedzUsuńostatnie zdj miazga hehe
Zdjęcie z maską jest świetne
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa ta Twoja interpretacja wody :)
OdpowiedzUsuńAle czad !!! Super to zinterpretowałaś :)
OdpowiedzUsuńaqua świr:D lubię
OdpowiedzUsuńMakijaż wodny:)
OdpowiedzUsuńale żeś się ubrudziła Ola ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak to robiłaś Ola .... ;]