Cześć Dziewczyny!
Chciałam Wam opowiedzieć o nędzy i rozpaczy jaka spotyka studentów, co jest trochę bezpośrednio związane również z specjalizacją nauczycielską, którą kończę w tym roku(mam nadzieję). Otóż szanowni profesorzy dorabiają na wszystkie strony świata - rano szkoła, potem szkoły językowe, korepetycje, na końcu uczelnia. Dlatego moje studia zamieniły się nagle w całotygodniowo-wieczorowe. Przeciętny czas rozpoczęcia zajęć - 16. Daj Boże 13 to się cieszę!
W związku z tym moje poranne wstawanie zostało skutecznie ograniczone do minimum. Jednak, gdy zaczęły się praktyki z rosyjskiego i do szkoły trzeba było wyjechać po 7 - moim oczom ukazało się wiele rzeczy, które przemawiają za tym, że rano w łóżku jest po prostu najbezpieczniej!
To dzieci na przystanku okładają się nawzajem jakimiś kijami (kto wie co to było naprawdę?) a to parę metrów dalej pewnemu Panu jadącemu z naprzeciwka wybucha nagle opona?!
Ale kierowca pokroju "Gbur,cham i prostak" przebił dziś wszystko... Stanął na wyjeździe z drogi podporządkowanej blokując całkowicie ruch w okolicach uczelni, bo...? Bo "to on miał mieć pierwszeństwo wyjeżdżając z parkingu" i kłócił się zawzięcie grożąc wszystkim "idiotom wkoło" Policją. FACEPALM...
Ale takie sytuacje zdarzają się pewnie na co dzień - tylko ja je zapewne po prostu przesypiam i mniej stresuję (hurra, będę dłużej żyć!:P)
ALE DO RZECZY!
Dziś przygotowałam pracę na kolejny tydzień naszych makijażowych (i nie tylko) zmagań ze stylizacjami pod okiem Milomanii. Cóż, każda z nas na pewno w jakimś momencie swego żywota pragnęła być księżniczką. Choćby na chwilę :) Ja chciałam być akurat wróżkową księżniczką (a potem Britney Spears, ale potem nastąpił czas kiedy zaczęłam się leczyć:D) a dziś przygotowałam dla Was jedną z ulubieńszych Księżniczek.
Jeśli chodzi o postaci bajkowe - najbliższa memu sercu była, jest i będzie Anastazja. Jednak chciałam ograniczyć swój wybór do charakterystycznych postaci Disneya, więc padło na drugą faworytkę - Bellę z bajki "Piękna i Bestia" :) Miałam książki, miałam filmy - bardzo lubiłam opowieści o gadającej świeczce :) I tu moje Kochane chciałam Wam pokazać bardziej realistyczną wersję Belli:
Jest cudowna :) Grafika ta pochodzi z [TEJ] strony d odwiedzenia której wszystkie Was gorąco zachęcam - jest tu kilka znanych Księżniczek w wersji more real i naprawdę, ktoś kto to zrobił ma wielki talent :) Moja Bella nie jest ani w tym grzecznym biało-niebieskim wdzianku, ani w soczysto-żółtej sukni. Powód? Nie mam takiej :D Ale mam za to rażącą żółć na płaszczyku, a w sumie przecież za oknem tumany śniegu - płaszczyk jest tu jak najbardziej słusznym zamiennikiem sukni bez rękawów :D (te rękawiczki się nie liczą! :))
No więc zauważyłyście, że wszystkie te ślicznotki mają po 3, 4 rzęsy?
No mnie Matka Natura bujną oprawą oka nie obdarzyła, ale to co mają powiedzieć te bidulki? Jak coś takiego malować??!
Dlatego stwierdziłam, że życie z czterema rzęsami nie byłoby wcale łatwe dla nadwornych producentów mascar i uznałam, że to jakiś podstęp.
Zinterpretowałam go po swojemu - to nie mogą być cztery rzęsy! To są księżniczki - muszą się czymś wyróżniać! A skoro je stać, to czemu miałyby mieć tylko jedną kreskę na oku, skoro jest teraz moda na dwie? A skoro już je stać, to czemu by sobie nie zafundować trzeciej i czwartej????
I tak rzęsowy problem i moje dywagacje na ten temat rozwiązałam w TEN sposób:
Niestety, nie umiem się tak malowniczo uśmiechać :) więc tylko powypatruję jakiegoś przystojniaka z koroną na białym koniu. Może być i na ośle, byleby książe nie był zielony. A no, zapomniałam, że przecież ostatnią rzeczą jaką bym sobie mogła wymarzyć to książe... Przecież jedyne na co mogę liczyć, to bestia :D (tą bestie można znaleźć choćby we wpisie o Postarzaniu Twarzy :D Do straszenia się nadaje w sam raz!)
Kończąc te mgliste rozważania na temat tego kto, po kogo, na czym, jak i dlaczego nie przybędzie chciałam Wam życzyć przede wszystkim więcej pozytywnych poranków. Zapomniałam już jak straszna jest to pora dnia :D
I aby ludzie, których spotykacie w pośpiesznych wczesnych godzinach byli tak samo wyrozumiali, jak uśmiechnięty, wesoły Pan jadący dziś za mną na GPSie po Bielskich osiedlach(czyli "jak się zgubić" - wyższy poziom wtajemniczenia) , kiedy zatrzymałam się na dłuższą chwilę dumając co zrobię na końcu ślepej uliczki gdy już w nią wjechałam? :)
No i by ludzie nie krzywili się i nie krzyczeli z zawiści ani złośliwości, ale uśmiechali się do siebie nawzajem, tak jak Pani w starym Matizie, który ledwo ciągnął na dwójce.
Kierowcy, to strasznie nerwowi ludzie, a ludzie w pośpiechu są jak... kierowcy :)
Buziole! :*
nom, cudnie, aż nie wiem co napisać :)
OdpowiedzUsuńZdolna bestia z Ciebie :)
Super Ci wyszło ;)) i jakie usta równo wymalowane ;)
OdpowiedzUsuńChyba nawet mogłabym się tak malować na co dzień... :p
OdpowiedzUsuńZmieniałaś szablon? Czemu? :( Tamten był... taki orzeźwiający. :)
A no, w sumie to tylko dlatego, że za dużo własnego paszczaka to niezdrowo :D
UsuńPS. Być księżniczką na co dzień? :D
Raczej chodzi mi o te kreski na powiece. Wyszły naprawdę fajnie. :P
UsuńAle Pasujesz do tego bloga, i nie mam nic do twojego paszczaka. :D Własnie na tym polega Picola World. Wszędzie są jej zdjęcia ze śmiesznymi podpisami. :)
PS: Tak, Le Powieść jest już gotowa. :) Tzn, poprawia się.
Perfekcyjnie pomalowane usta!
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Tobą na temat niebezpieczeństw czyhających na nas każdego ranka na ulicy! ;)
Świetnie wyglądasz w tym makijażu! Usta doskonale wykonturowane, rewelacja!
OdpowiedzUsuńWow wyglądasz prześlicznie:) Super wymyśliłaś ten efekt z rzęsami :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, Bestie też są na swój sposób słodkie ;)
Ślicznie wyglądasz ! Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńCYCOCHWYT! hahahah :D jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa princeska :D
OdpowiedzUsuńksiężniczkowy pozytywny poranek! ślicznie :3 wyglądasz rewelacyjnie! lubię takie inspiracje. i ten mini diadem, hahaha :D
OdpowiedzUsuńsuper sobie usta umalowałaś. i fajny pomysł z tymi rzęsami :) nie chciało im się rysować więcej...
Ulala jaka PIĘKNA!!!!Usta boskie, pięknie podkreślone!:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło! A dywagacje na temat rzęs bezcenne :D
OdpowiedzUsuńNo kochana znowu zaszalałaś!!! jesteś piękna Bellą, bardzo podoba mi sie Twoja interpreetacja, włoski i dorobiona korona-super! mega oczka pomalowane i te kreseczki, super szczegóły!!! niebawem będziesz piękna królewną w białej sukni na ślubnym kobiercu :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
Wyglądasz jak księżniczka, która już dorosła!:) Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Ale świetnie Ci to wyszło:0 !!
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow! Przepięknie! Pomysł z tą kreską jest genialny! W ogóle podobna jesteś do Belli :D
OdpowiedzUsuńWow!!!! Jestem pod wrazeniem! Zywioly wyszly Ci tak sobie, postarzanie bylo rewelacyjne (wiedzialam, ze wygrasz). Ksiezniczka jestes BAJKOWA (piekniejsza niz oryginal). Juz nie moge sie doczekac Twoich kolejnych prac :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt - bardzo podobna do Belli jesteś :))
OdpowiedzUsuńWOW , jestem pod wrazeniem ! Swietnie odwzorowals ksiezniczke ! :D
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :)
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuńno jak Bella ot co! ;)
OdpowiedzUsuńidealna:)
OdpowiedzUsuńPicola Księżniczkowa normalnie:) Jakbyś w takim mejkapie jeździła na co dzień w samochodzie (oj, sorry, w karocy!), to by Cię wszędzie pierwszą na skrzyżowaniach puszczali, a uliczki by odślepły z wrażenia :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, bardzo mi się podoba, na pierwszym zdjęciu wyglądasz jak aktorka grająca tą postać tak idealnie odwzorowana!
OdpowiedzUsuńTy naprawdę wyglądasz jak Bella! Wspaniała stylizacja!
OdpowiedzUsuńCudne odwzorowanie Belli;)
OdpowiedzUsuńŚliczna księżniczka:)
OdpowiedzUsuńNo przepięknie wyglądasz:D
OdpowiedzUsuńkobieto wez Ty sie uspokoj hehe nie dosc ze sliczna to jeszcze zdolna bestia . :D iscie z bajki ;)
OdpowiedzUsuńwytrzymasz ta chwilke jeszcze na uczelni ;)bierz jakies poduszki ochronne na zas by nie dostac kijem od dzieckai miej oczy dookoła głowy, najbezpieczniej ;);p
w czym te zdj obrobione ? sorki ze tak wypytuje ale you know ;p szlifuje robienie zdj ;p
Hahah, esencja życia, nie ma co, gbur tu gbur tam, dziwne dzieci i powalony system ;D Ale co zrobic, don't worry be happy, kill the f*ckin zombies (ostatnie nie było potrzebne, ale ja juz jestem od 18 godzin na nogach ;P)
OdpowiedzUsuńMakijaż prześliczny, wyglądasz jak prawdziwa księzniczka ^^ i ta brew, ach! pragnę takiej :<
nie rozumiem z czego tu się leczyć.... britney fajna sprawa, lata 2000 <3 ;pp
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięczna interpretacja ;) Niemal codzienna, gdyby nie wszystkie obowiązki to bycie księżniczką każdego dnia mogłoby być fajne. No i jeszcze ta jej biblioteka <3
OdpowiedzUsuńEjjj cudny!!!! poważnie jestem pod wielkim wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńcudnie wyszło! Świetna fryzura i sposób zrobienia zdjecia:) A korona pasuje idealnie :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w tej stylizacji
OdpowiedzUsuńRola Księżniczki doskonale do Ciebie pasuje!:)
OdpowiedzUsuńJesteś piękna, wiesz? :) Świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuń