wtorek, 1 kwietnia 2014

O brwiach, makijażu i mojej siostrze


Cześć Dziewczyny!
(Uwaga! post może zawierać nadmierne ilości zdjęć portretowych i ryjków kompromitacyjnych! Wchodzisz na własne ryzyko)

Pisałam kiedyś, że będzie post o tym jak brwi zmieniają człowieka, więc postanowiłam pojechać po całości o zrobić małą zbiorową kompromitację rodzinną :) 

Zacznę może od tego, że jako dzieciak miałam ogromnie dużo kompleksów - pomimo naprawdę ładnej, gładkiej, bezproblemowej cery wmawiałam sobie, że jestem pryszczata. Miałam krzywe zębiska i cienie pod oczami, przez co w ogóle już zaliczałam siebie samą do kategorii pod-ludzi, albo brzydkich potworów ludzkich. Okres dojrzewania zrobił swoje, makijaż oczywiście też :D Ale skupić chce się na brwiach.


Moje brwi były jasne i krzaczaste, ale miały w miarę ładny kształt.
Moim zdaniem wyregulowane je miałam troszku za wcześnie, na początku gimnazjum. Dopiero po wyrwaniu włoski zaczęły mi ciemnieć i widać było jak kosmetyczka zrobiła mi małe "plemniczki". Dzięki Bogu nie mam z tego okresu zdjęć ażeby pokazać, gdyż nosiłam wtedy namiętnie grzywki:) Zaczęłam rwać sama, włoski przyciemniały i cała twarz się zmieniła...

Przechodziłam sama ze sobą różne kształty i grubości, wyrywałam, zapuszczałam, dorysowywałam, a jakie są teraz możecie oglądać w każdym makijażu. Mnie satysfakcjonuje ich kształt i grubość - zobaczymy co będzie kiedyś :D




A to moja siostra, młodsza ode mnie całe dziesięć lat. Jako dzieciak miała również bardzo jasne brwi, no i przecudny kolor włosów. 


Włoski trochę jej ściemniały, ale to jak ściemniały jej brwi to przekonacie się na zdjęciach poniżej... Ada ma bardzo ciężki kształt brwi, do tego braki w paru miejscach, ot tak... Włoski są bardzo sztywne, nieokiełznane i żyją swoim życiem wywijając się w każdą stronę.


Przy jej blond włosach brwi wyglądają trochę jakby sobie robiła hennę :D No i w tym momencie wkroczyła kosmetyczka i próbujemy nadać Adzinym brwiom kształt. Z rąk kosmetyczki Ada kursuje pielgrzymkami do mnie i chyba idzie nam w miarę dobrze :)


No to teraz chciałam Wam zaprezentować jak wygląda Ada w moim ulubionym cieniu z naturalnej paletki Sleeka [ o tym ostatnio było TU ] i tuszu oraz różu :)


Mówiłam już, że uwielbiam zielone oczy na zdjęciach? :)
Reasumując - brwi jako oprawa naszych oczu odgrywają jedną z ważniejszych ról przy modelowaniu oka i twarzy. Pokazywałam to już na Justynie, w internetach są setki niezbitych dowodów na znaczącą rolę brwi w wyglądzie całej twarzy. Cieszy mnie fakt, że idąc ulicą widzę coraz mniej przecinków, kresek gejszy i innych śmiesznych wytworów. Świadomość kobiet jest coraz większa, wyczucie estetyki chyba też.

Przyznajcie się, czy Wasze brwi miały z Wami ciężko?
Buziaki!

15 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie dojrzałam do mody na grube brwi, ale muszę zaznaczyć, że maluję je dopiero od niedawna, bo wcześniej wydawało mi się, że skoro na głowie mam blond i na brwiach też, to wszystko gra ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i wszystko gra :D mam koleżankę, która ma tak jaśniutkie brwi i ich nie podrasowywuje. Przez to pomimo prawie trzydziestki nieraz pytają ją o dowód :)

      Usuń
  2. Brwi jak brwi, ale Wy dziewczyny jesteście przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecinki rządzą! :D Ale się zmieniłyście! Ja też jestem w miarę zadowolona ze swoich brwi. Mam blond włosy i ciemne brwi, ale dzięki temu mogę się farbować na ciemniejsze kolory i nie wygląda to sztucznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę :) Jak ktoś ma naturalnie nie-jasne i nie-rzadkie brwi to naprawdę szczęściarz!

      Usuń
  4. Obie pięknie wyglądacie, ja zanim zaczełam regulować miałam ładne brwi.. troche wiadomo było tych włosków ciut dużo, ale nie wyglądały tragicznie od czasu regulacji przez kosmetyczke i użytkowania pęsety przeze mnie nie moge ich ogarnać tak bym się nimi zachwycała!
    Henny używać nie mogę (alergia) więc przy farbowaniu włosów na ciemny kolor zmagam się codziennie z cieniami (;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, masz alergie na henne? Popatrz popatrz, a ja tak lekceważę te ostrzeżenia o możliwej alergii na opakowaniu! Nie wiem czy pytać jak się dowiedziałaś o tej alergii?? :)

      Usuń
  5. Wooow dziewczyny ale macie piękne brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne jesteście dziewczyny, a siostra jaki aniołeczek w dzieciństwie:) ja z moimi brwiami miałam to samo, a wizyta w czasach gimnazjum u nieodpowiedniej kosmetyczki to aż się nie chce na zdjęcia patrzeć - przeregulowane, zły kształt = +1000 do zdziwienia na twarzy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, wyczytałam kiedyś taką frazę "... na swej delikatnej twarzy miała wyrysowane brwiami niedowierzanie ..." - tylko chodziło o uniesienie brwi, teraz można by rzec o wyskubaniu, albo wymalowaniu :D

      Usuń
  7. na razie jestem pod takim wrażeniem, że mogę jedynie napisać, że prześliczne z Was siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie jesteście podobne! Ale o mamo, Ty jesteś coraz piękniejsza i piękniejsza. Twoje zdjęcie ostatnie, co tu mówić - olśniewająca uroda! I równie olśniewające brwi, uwielbiam je, są idealne!
    Twoja siostra też śliczna, uwielbiam taki typ urody z naturalnym odcieniem blondu i takimi brwiami. Wygląda to bardzo słowiańsko, świeżo i jak czysta esencja młodości :)

    OdpowiedzUsuń

Kłaniam się pięknie w podzięce za każdy komentarz! C;
Pisz śmiało, krytykuj konstruktywnie i dziel się swoją opinią - takie komentarze zawsze czytam chętnie nie tylko ja, ale też inni, którzy tu zaglądają.