Cześć Wszystkim!
Dziś chciałam wrzucić parę pozycji, które utkwiły mi w pamięci z nadzieją, że może polecicie mi w komentarzu coś na najbliższe wieczory? :)
Różni ludzie mają odmienne wyznaczniki dla filmu, którego chcą określić mianem "dobry". Dla mnie dobry film, to taki, który zostaje mi w pamięci nawet, jeśli podczas samego seansu byłam średnio zachwycona. Bo wtedy wiem, że oddziałuje na moje myślenie. Więc dziś szybko i subiektywnie o filmach, które siedzą mi w głowie i mniej lub bardziej mogę polecić :)
Nie piszę nic o fabule - jeśli ktoś nie oglądał, nie chcę być tym, który zepsuje całą zabawę :)
1. Forrest Gump - nie lubię płakać na filmach, jak Boga kocham, ale ta historia wywołała tyle śmiechu i łez, że aż miło mi się zrobiło
2. Zielona Mila - arcydzieło! Uwielbiam, zawsze oglądam z gulą w gardle i złoszczę się na złych ludzi na Mili.
3. Szósty Zmysł - mogłam oglądać sieczkę i krwawe horrory, ale nic tak nie utkwiło mi w głowie jak obraz Willisa i dzieciaka z tego filmu.
4. Truman Show - po tym filmie zaczęłam intensywnie rozkminiać pojęcie rzeczywistości.
5. Siedem dusz - film, który dotknął i mojej duszy...
6. Wyspa tajemnic - bardzo mi się spodobał :)
7. Piękny umysł - oglądam i oglądam. A rzadko oglądam film dwa razy :)
8. Pan życia i śmierci - swego czasu uwielbiałam Cage'a. Tu bardzo mi się podobała historia ;)
9. Więzień nienawiści - jeden z filmów, który zrobił na mnie KOLOSALNE wrażenie. Swoją drogą uwielbiam Nortona.
10 Amelia - najbardziej kobiecy film jaki oglądałam. Odzwierciedlenie mojego wnętrza ;)
11. Pamiętnik - kobiece kino :) Najpiękniejsza historia miłosna, no dobra, może bardziej podobała mi się...
12. PS. Kocham Cię - nie wiedziałam, że jestem w stanie przebeczeć jak dziecko cały film! Ruszyło mnie jak cholera!
13. Pearl Harbor - nie trawię filmów o wojnie. Ten obejrzałam z zapartym tchem.
14. Egzorcyzmy Emily Rose - dopiero teraz powoli przestaje się bać chodzić w nocy do kibelka!
15. Prawo zemsty - oglądałam z ogromnym zaciekawieniem.
16. CUBE - trylogia - To się lubi albo nie. Moja wyobraźnia działała jak szalona w trakcie i PO, więc muszę o tym wspomnieć :) Choć sama nie byłabym w stanie powiedzieć czy lubię czy nie ;)
17. Sierota - to pozycja, która tak mnie denerwowała podczas oglądania, że zaczęłam zgrzytać zębami! Tata nie był w stanie usiedzieć :)
18. Człowiek z Cold Rock - nudny, rozkręca się przy końcu, ale przeżywam go jednak w środku :)
19. Dom nad jeziorem - boski Keanu i przepiękna opowieść.
20. Gothica - nastraszyła mnie nieźle, ale wydała mi się taka 'realna' ta historia.
21. Lustra - nie byłam w stanie obejrzeć. Wciskałam spację i oddychałam jak po biegu - wyobraźnia mnie zabijała!
22. Lęk pierwotny - prześwietny film! Pomimo, że wątek sądowy (nie lubię tak samo jak wojennego:P)
23. Eksperyment - Brody świetnie zagrał, ale całość mną mocni wstrząsnęła!!
24. Nietykalni - uwielbiam historię, ubóstwiam muzykę..
25. La cara oculta - wstrzymywałam oddech do końca!
Jednak numerem jeden jeśli chodzi i zrycie mi bani z czystym sercem mogę powiedzieć, że jest:
Skóra w której żyję
Po prostu myślę o tym filmie zbyt często. Polecili mi go rodzice, chyba po to, żeby zryć mi bańkę do końca. Dobry, siedzi w głowie i daje do myślenia :)
Chętnie oglądam filmy, w których ludzie są brzydcy :D Albo przynajmniej nie "wycacani". ubrani jak na rewię mody, wiecznie w idealnym makijażu i włosach lepszych niż z reklamy lakieru do włosów Ultra Strong. To nadaje całości większego realizmu i lepiej mi się ogląda. Stąd lubię True Blood i kompletnie nie ogarniam fenomenu Pamiętnika Wampirów. W jednym odcinku widziałam tyle modelek i modeli co na niejednym pokazie mody. Zepsuło mi to zupełnie całość i wyłączyłam po pierwszym odcinku (próbowałam znaleźć coś co wypełni mi lukę w oczekiwaniu na nowy sezon True Blood:P - tiaaaa....)
Oglądać lubię i jestem filmożercą, a jak każdy filmożerca mam swoje "widzimisię" Jak już wspomniałam - o wojnie i sądach oglądam niekoniecznie chętnie, Bollywood odpada na całości, musicale tylko na żywo, kostiumowe od biedy (choć Rozważną i romantyczną BBC uwielbiam:P). Nie mam nic do azjatów ale jak widzę ich wywijających sztyletami albo fruwających w trakcie wykonywania jakichś super trików walki - odpadam. Tak właśnie stracił w oczach najnowszy Wolverine na którego zostałam zaproszona do kina...
Seriali nie lubię, bo się wciągam. Ale gdy chce się odmóżdżyć albo nie mam siły na nic ambitnego (hmm) włączam sobie Supernatural przed spaniem, bo to lekkie, niewymagające i śmieszne :)
Listę zamierzam aktualizować w miarę możliwości.
Czekam na Wasze polecenia w kwestii filmów :)
A może pokusicie się na własną listę?
Buziaki!
"Dom Dusz"- wspaniały film, ogromnie mnie poruszył. Miał w sobie właśnie to COŚ, co sprawia, że obraz pozostaje na długo w pamięci. W dodatku świetna gra aktorska... mogłabym oglądać ten film tysiąc razy. :)
OdpowiedzUsuńTez nie lubię "Pamiętników Wampirów" i innych Zmierzchów, za to uwielbiam kino kostiumowe. Jeśli lubisz Rozważną i Romantyczną, może skusisz się na "Jane Eyre", też z BBC. To dwuodcinkowy mini-serial. Naprawdę polecam. ;)
I tak swoją drogą "Skóra w której żyję" też nieźle mi "zryła banię". Oszałamiający film. Aż brak słów. :D Almodovar zawsze tworzył specyficzne kino, ale w tym filmie przebił samego siebie. :P
A "Jane Eyre" z BBC nie jest czteroodcinkowa? Pamiętam, bo to moja ulubiona ekranizacja:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTak, mój błąd. Jane Eyre jest 4-ocinkowa, tylko oglądałam ją na dwóch płytach DVD, stąd pomyłka. :)
UsuńDziękuję serdecznie! Na pewno się zagłębie w oba tytuły :)
UsuńZ tego, co obejrzałam w zeszłym tygodniu:
OdpowiedzUsuń-> "Melancholia" Larsa von Triera
-> "Ćma barowa" ze świetnym Mickeyem Rourkiem:)
-> "Ukryte pragnienia" z Liv Tyler
Jednym z moich ulubionych filmów jest "American Psycho" z Christianem Bale'm, ale to już na mocniejsze nerwy:)
Oj, dziękuję za tytuły :) Żadnego nie miałam okazji obejrzeć :) Lubię Bale'a, choć różnie to z nim bywa. W jednym filmie mi się podoba, w innym już nie bardzo :)
UsuńW których Ci się nie podoba? W "Mechaniku" jest rewelacyjny, a nie wygląda zbyt korzystnie, chociaż według mnie to jest jedna z jego ról życia.
UsuńNo w Equilibrium i Batmanie to niezbyt... :) ale za to choćby Prestiż to już co innego :) A Mechanika to wstyd, ale nie oglądałam jeszcze :)
Usuńteż polecam 'mechanika':) z chęcią sobie odświeże serię 'cube':)
UsuńA ja już Supernatural skończyłam (na 5 sezonie, bo dalej to dno, muł i wodorosty) i zaczęłam oglądać podobny serial "Grimm" :) Podoba mi się Twoja lista, szczególnie pozycje, które wyszły spod pióra Kinga ;) No i PS. Kocham Cię. To na nim zabujałam się w Gerardzie :D <3
OdpowiedzUsuńHaha, ja też się w nim zakochałam i Gerard i Norton to moja ścisła lista aktorów, których grzech nie obejrzeć :)
UsuńPicolo jestem wdzięczna za ten post gdyż ostatnio z mężem organizujemy wieczorki filmowe i szukamy fajnych filmów . Z przedstawionej listy oglądałm tylko Zieloną milę :)
OdpowiedzUsuńdom nad jeziorem i 'ps.kocham cie chce oglądnąć :)
OdpowiedzUsuńwiększośc znam i uwielbiam tak jak Ty :D
OdpowiedzUsuńobecnie chcę obejrzec film "Obecnośc":D po trailerze posikałam się w gacie ze strachu, więc.... ekhm... muszę obejrzec całośc :D
Ja do dziś palę w nocy światło po obejrzeniu "Obecności":)
Usuńwiększą część twoich propozycji widziałam i jestem równie zachwycona :) aj natomiast lubię i tru blood i pamiętniki wampirów :D pozdrawiam chociaż razem z moim K. nie możemy strawić Sookie ! XD
OdpowiedzUsuńjakie fantastyczne filmy!! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Forresta na maxa, ale dopiero na Zielonej Mili ryczalam jak bobr :D
Szosty zmysl, Truman Show, Amelia... swietne dziela, piateczka! :)
PS Kocham cię oglądałam 3 razy i zamierzam to zrobić jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńPolecam film 'I że cię nie opuszczę' oparty na faktach, z humorem o poważnych sprawach, to naprawdę świetny film! ;)
Pozdrawiam
Ja muszę w końcu obejrzeć PS.Kocham Cię ;) Wiele już słyszałam na jego temat i były to same pozytywne opinie ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
siedem dusz- zawsze placze na tym filmie, uwielbiam go...
OdpowiedzUsuńTrochę fujara ze mnie, ale proszę ;)http://sieczkarnia.blogspot.com/2013/08/filmy-ktore-zryja-ci-gowe.html
OdpowiedzUsuńPrzyszłam i chyba tu zostanę :) A na pewno będę obserwować:)
OdpowiedzUsuńWiele z tych filmów widziałam, ale jest kilka, które mi umknęły więc dzięki za podrzucenie.
U mnie jednak zawsze na pierwszym miejscu "Instynkt" z Anthonym Hopkinsem <3
xoxo
Wczoraj oglądałam "Wielkie Wesele". Rzuć okiem, bo fajny film :)
OdpowiedzUsuńNie znam wszystkich tych filmów, ale już sobie skrzętnie notuję -będzie jak znalazł na jesienne i zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuń